Alkohol i regeneracja.

Nadszedł wreszcie weekend. Z kolejnym tygodniem intensywnych treningów za pasem, prawdopodobnie nadszedł czas, aby wypić ciężko zarobione piwo. Albo nie. Oprócz pozostawienia kaca, tłuszczu i potencjalnie godnej pożałowania aranżacji spania z zupełnie nieznajomym, alkohol może poważnie wpłynąć na zdolność organizmu do regeneracji po treningach, z którymi miałeś do czynienia w ciągu tygodnia.

Oprócz utrudniania podejmowania dobrych decyzji, alkohol może hamować procesy naprawcze zachodzące na poziomie komórkowym. College of Medicine w Penn State przeprowadził badanie, które wykazało, że ostre zatrucie alkoholem może poważnie hamować syntezę białek zarówno w tkance mięśniowej, jak i wątrobie. Synteza białek jest niezbędna dla funkcji biologicznych i odgrywa kluczową rolę we wzroście i naprawie mięśni. W porównaniu z placebo synteza białek w mięśniach szkieletowych zmniejszyła się o 39%, a w wątrobie o 21%. Odkryli również, że spożywanie alkoholu powodowało „degenerację miocytów, utratę prążków i rozpuszczanie włókien mięśniowych”. Innymi słowy, oznacza to, że alkohol powoduje niszczenie mięśni.

Nie musisz się też upijać, aby osiągnąć takie rezultaty. Naukowcy z Penn State odkryli również, że przewlekłe spożywanie alkoholu może prowadzić do zmniejszonej syntezy białek, a także stanu znanego jako miopatia. Miopatia to ogólne określenie klasy chorób mięśni, która obejmuje rabdomiolizą. Miopatia powoduje dysfunkcje tkanki mięśniowej, typowe objawy to skurcze, sztywność i osłabienie, które nie są korzystne dla poważnego sportowca. W rzeczywistości istnieją opisy przypadków osób, które zostały przyjęte do szpitali z powodu rabdo alkoholowego.

Jeśli poważnie podchodzisz do swojego treningu, nie polecam spożywania alkoholu. Jeśli naprawdę musisz pić, spożywaj z umiarem i spróbuj ograniczyć spożycie alkoholu po treningu, który obejmuje schematy powtórzeń o dużej objętości lub duże ekscentryczne obciążenia.

Grzegorz Jasiński